Przeskocz do treści

W Izraelu armii się nie odmawia

23 stycznia 2009

Omer Goldman, 19-letnia córka wysokiego rangą oficera Mossadu, odmówiła obowiązkowego poboru do IDF i trafiła do więzienia. Mimo to nie zmieniła swoich przekonań

omergoldman

Omer Goldman wolała iść do więzienia niż służyć w izraelskiej armii, mimo iż wcześniej chciała zostać bohaterką swojego narodu, jako córka byłego zastępcy szefa Mossadu. Zmieniła zdanie, gdy zaczęła odwiedzać Zachodni Brzeg i zobaczyła jak są traktowani i w jakich warunkach żyją Palestyńczycy. Następnie zaczęła brać udział w anty-wojennych demonstracjach. W jednej z nich została postrzelona w rękę gumową kulą przez żołnierza własnego kraju. Wtedy zdecydowała, że nigdy nie ubierze munduru IDF.

W dzień poboru stawiła się na miejsce wraz z setką demonstrantów i publicznie odmówiła. Natychmiast trafiła do celi i przed sąd wojskowy. Potem do więzienia, w celi wraz z 40 innymi kobietami. Obecnie Omer jest zwolniona z aresztu z powodów zdrowotnych. Mimo to nie zmieniła swoich przekonań, co kosztowało ją utratą przyjęciół i wrogość ojca a nawet atakami ze strony obcych ludzi.

Na pytanie, dlaczego nadal kontynuuje sprzeciw, Omer Goldman odpowiada: „Bo kiedy okupacja się skończy – za 20 lub 30 lat, mimo iż mam nadzieje, że wcześniej – chcę móc powiedzieć że coś uczyniłam, że nie stałam obojętna wobec niesprawiedliwości… Mój pobyt w więzieniu nie pomógł nawet jednemu Palestyńczykowi, wiem, ale przynajmniej dałam świadectwo swoim przekonaniom, iż przemoc nie jest odpowiedzią”.

Reportaż o Omar można posłuchać tutaj.

One Comment leave one →
  1. would permalink
    25 kwietnia 2009 09:47

    Świetny blog. Aż żałuję, że trafiłem tu dopiero teraz i gdyby nie przedruk na psz.pl zapewne nie nastąpiło by to nigdy.

Dodaj komentarz